Długo...
nie było...
mnie
Dużo się dzieje
Angel ze szpitala wypisana w poniedziałek,
było i żywienie pozajelitowe i zmiany antybiotyków
i gorączkowanie i spadki saturacji
Przyjechała do nas Hiszpanka,
na wymianę międzyszkolną
Pojechałam na turnus logopedyczny
yey
dużo dużo dużo
Cieszy naprawde, ze dzieje sie duzo dobrych rzeczy u Was!!! A Hiszpanka jak widzi taka zime to pewnie cieszy sie szczerze!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że po dłuższej przerwie napisałaś, co się dzieje. Najważniejsze, że Ania w domu - na pewno Siostry się cieszą, Hiszpanka pewnie zadziwiona pogodą a Ty stęskniona za Dziewczynami.
OdpowiedzUsuńPromień,
OdpowiedzUsuńCałe światło słońca do Was zagląda....
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDroga Magdaleno cieszę sie ze napisałaś, tęskniłam za Wami dzielne dziewczyny, opowiadaj dużo dużo dużo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Czekałam na wpis od Ciebie. Życzymy aby pobyty w domu były jak najdłuższe.
OdpowiedzUsuń