Czas biegnie...
jeszcze maj przed chwilką bzami pachniał
a już czerwiec
i najkrótsze noce :)
Dobrze się ma moja Córka.
Więcej sił teraz idzie na Starsze...
i pewnie tak ma być.
Jest dobrze i
chciałabym ważnymi rzeczami się zająć.
Swoją firmą,
uporządkowaniem dokumentów z domem i kawałkiem życia
i...
nie potrafię na dziś.
Rzeczy na bieżąco
i te z moim rozwojem
i z Dziewczynkami
i logistyka życia Rodziny
ogarniam cudnie
ale
te ważne i niepilne
oj
ciężko :(
Zapytałam siebie: d l a c z e g o
i jest odpowiedź.
Mam w sobie potrzebę magazynowania energii życiowej
na potencjalny wybuch kolejnego nawrotu.
Jest dobrze... i może dlatego
mogę poczuć mój lęk.
Może to dobry czas by zająć się też
s o b ą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz