Dziś środek tygodnia.
U Angel dobrze.
Chemia nie powaliła.
Dziś jedna jednostka osocza i
punkcja lędźwiowa, do sprawdzenia płyn mózgowo - rdzeniowy.
Angel na prostej :)
W niesamowity sposób udało się,
dzięki CBA, R. i PP
abym codziennie w tym tygodniu, oprócz niedzieli
pobyła dostępna w domku dla Starszych.
Poniedziałek - rano i około południa
wtorek - noc
środa - dzień
czwartek - rano
piątek - wieczór
sobota - rano
Dlaczego aż tyle?
Starsze są na zakręcie :(
w ułamkach czasu, kiedy ich serduszka są otwarte,
koję ból, tęsknotę, smutek, żal, złość.
Oczywiście, że rozumieją,
dlaczego jestem w szpitalu
dlaczego Angel tam jest
ale
...
nadal zakręt
Jeśli dorosłemu ciężko to udźwignąć to co mają powiedzieć dzieci?
OdpowiedzUsuńObyście wszystkie wyszły jak najszybciej na prostą.
Może znowu na basen ;) ?
OdpowiedzUsuń3majcie się, dziewczyny, wszystkie 5 !
Kochacie się mocno to i ból jest duży, z powodu choroby Ani, z powodu rozstania, ale ta właśnie miłość pozwoli Wam przetrwać ten trudny czas.Całuję wszystkie kobietki.
OdpowiedzUsuńCzekałam na wieści od Was. Dobrze że znajdujesz czas dla starszych, potrzebujecie się na wzajem. Wielka miłość od was bije. Dzielne kobiety po trudach przyjdzie słońce. :)
OdpowiedzUsuńSuper wieści!!!! A Starsze przytul też od cioci Myszki:)
OdpowiedzUsuńCzekałam :-)
OdpowiedzUsuńAnia wychodzi na prostą, reszta zakrętów się wyprostuje.
Uściski!
ŁAŁ :) aż tyle słów od Was !!!
OdpowiedzUsuń