Reszta dzieciaków jeszcze biega.
Zyskałam coś.
Skalę stopniowania :)
Po tym co przeszliśmy z białaczką
mam uważność (którą lubię w sobie)
odnośnie zdrowia u Angel.
Dziś obserwowałam, że słabnie jej odporność.
Robiła sobie przerwy, aby się położyć i znieruchomieć,
choć normalnie non stop - przynajmniej takie robi wrażenie -
biega, przenosi, mówi, podaje ...
Obserwuję, nie panikuję.
Pewnie różnie może to wyglądać dla innych.