środa, 14 października 2015

nadal zdrowa

Zakończenie leczenia B2 (czytaj: nawrotu białaczki)
zostało ogłoszone na początku września.

I jak ? - zapytasz mnie.
Boje się, ale nie mówię tego.
Mówię za to: "dziś jest dziś".
Angel zdrowa.

Myślałam o filmie: Chemia, że może to już czas
pobyć przez chwilkę.
Hmmm
Jednak nie.
Za mocno i za blisko i za... za.... za...

Za to...
byłam na filmie o linoskoczku.
O marzeniach, tak podniebnych i szalonych,
o oderwaniu się z ziemi i leżeniu między chmurami.
Czy polecam? Ech, to zależy.
Nie wiem, co dla Ciebie ważne.
Ja potrzebuję kawałka liny,
by móc snuć
Marzenia.

A. życzyła mi kotwicy w życiu.
Nie chcę.
Mam całe mnóstwo kotwic.
Od kotwicy zwanej kredytem, po dom,
cudną pracę po najdroższe dla mnie Dzieci.
Są moimi Kotwicami Życia.
Dziękując Wszechmocnemu
chcę
potrzebuję
Marzeń,

by widzieć więcej
niż lęk o kolejny nawrót.