środa, 23 maja 2012

praca dyplomowa

piszu, piszu i piszu

pracę dyplomową

Niesamowite to dla mnie
i gdzieś tam głęboko jeszcze nierzeczywiste
że jednak
i pomimo
...

Kiedyś dawno temu
zakiełkowało w moim serduszku
pragnienie
z niego narodziła się Angel

a teraz
praca dyplomowa
będzie o mojej Angel

jakie jeszcze
poszerzenie
w sobie i na sobie doświadczę

4 komentarze:

  1. Trzymam kciuki.Pisz,pisz a może to nie tylko będzie praca dyplomowa? Życzę tego Tobie, myślę, że wielu rodziców czeka na taką książkę.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gabraj posunęła świetny pomysł!!!
    Odezwij się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Posiałaś ziarenko... fajnie by było, ale to tak niemożliwe !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe!!! Zacznij już. Po prostu spisuj, co się dzieje każdy dzień. Potem dodasz komentarz, swoje uwagi, wnioski i już będzie szkielet książki.A resztą będziesz się martwić później. Teraz zacznij działać.Zobaczysz, jak Tobie to pomoże. Zauważysz to, co często pozostaje niezauważone - codzienny postęp i malutkie zwycięstwa, które poprowadzą do sukcesu. Trzymam kciuki.Daj znać jak się zdecydujesz.

      Usuń