niedziela, 8 marca 2015

6 tygodni

Był gips i
w końcu, po 6 tygodniach nie ma :)

Wieczorem
przed dniem ściągnięcia
rozmawiałyśmy sobie leżąc na łóżku
i spoglądając na sufit.
Ania powiedziała, że chce mieć gips.
Nie chce jechać do szpitala i nie chce go ściągać.

Otuliłam ją.

Nieraz...
łatwiej wydaje się być w tym co znane,
nie oczekiwać żeby się nie zawieść
ale
to co czeka na nas
to nowe
pozwoli stanąć na dwóch nogach,
pewniej i bezpieczniej.

W tym przypadku
wiedziałam co jest dobre dla mej Córci :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz